Wiiitam was moje kochane ! Właśnie siedzę w pokoju i czekam w końcu na obiad bo zaraz uschne z głodu ! I na dodatek dostalam okres ;x Mimo wszystko nie czuje zmęczenia ani niechęci do ćwiczeń, wprost przeciwnie. Dzisiaj dałam sobie większy wycisk. Ciągnie mnie strasznie do słodyczy dzisiaj, mam nadzieje że to przez okres, cały czas widziałam oreo i inne słodycze. Mimo wszystko nie dałam się i hardo trzymam się diety. Jeśli moja przyjaciółka nie przyjedzie to w weekend jest dzień jedzenia umiarkowanych słodyczy, nie mogę się doczekać ! 1 września postanawiam się zwazyć ... będzie ciekawie. Książkę , którą wczoraj kupiłam po prostu pochłaniam - jest niesamowita !
Na zdjęciu moja ukochana i jedyna w swoim rodzaju Daphne <33
Bilans:
Śniadanie: jajecznica z 3 jajek + pomidor + plaster szynki, kromka z masłem, herbata owocowa z łyżeczką / 364 kcal
2Śniadanie: Bakuś vaniliowy, połówka z połówki z połówki kukurydzy xd, troche winogron i malin, banan / 213 kcal
Obiad: Schab pieczony ze śliwką, ryż, sałata z pomidorkami i fetą / ok. 310 kcal
Podwieczorek:
Kolacja:
Razem: 887 / 1000 kcal
Ćwiczenia:
Mel B - rozgrzewka
Mel B - abs
Mel B - troche 10 minutowych ćwiczeń brzucha
Mel B - rozciąganie