Witam was kochane. Ale miałam dzisiaj udany dzień ! Nie pojechałam ze znajomymi do magnolii ale za to pojechałam z rodzinką ( mama, tato i brat ) na rynek do Wrocławia ... już wiem za co kocham to miasto ! Nie było mojej marynarki w H & M ani rozmariu spodni ale to nic, pojade jeszcze w tygodniu z koleżanką. Poszliśmy razem do włoskiej restauracji i zamówiliśmy trzy rodzaje pizzy - była przepyszna, na cieniutkim cieście i ze specjalną czosnkowo-cytrynową oliwą. Później poszliśmy sobie do Starbucksa i zamówiliśmy kawy. Pospacerowaliśmy, było dzisiaj mnóstwo komików. Mój brat zatrzymywał się przy każdym z nich. W restauracji spotkaliśmy też kilkoro aktorów z Pierwszej Miłości ( na żywo są jeszcze straszniejsi ). Później poszłam do empiku i kupiłam sobie świetną książkę ( kryminał pełen walki, gwałtu i bólu - uwielbiam ). Później skoczyłam jeszcze do kiosku po mojego K-Maga. Ta atmosfera na tym rynku, tylu ludzi, wszyscy dla siebie tacy mili, gwar, pełno sztuki ! Ach kocham swoje życie ! Już się nie moge doczekać jak pójdę do liceum 14 ( jeśli mi się uda ) i tam do internatu, odetnę się od rodziców i zasmakuje prawdziwego życia ... coś cudownego. Jak wracaliśmy do domu to uświadomiłam sobie że to wszystko właśnie przede mną, siedzenie ze znajomymi przy winie w restauracji, chodzenie wieczorami po różnych zabytkach, wizyty na różnych Fashion weekach, nowa przyszłość ... coś cudownego, kocham swoich rodziców !
Bilans:
Śniadanie: Bułeczka z szynką z indyka + pomidor, herbata gorzka
2Śniadanie: Nic
Obiad: Pizze włoskie + starbucks
Kolacja: Woda i może później herbata
Razem: Wiem że przebiłam limit więc nie chce mi się liczyć ;)
Ćwiczenia:
5 godzin spaceru
Mel B - rozgrzewka
Mel B - abs
Mel B - troche z 10 minut brzucha
Nie moge robić wieczorem ćwiczeń, to mi nie wychodzi ;x
Teraz uciekam bo mam mnóstwo muzyki do przegrania na Ipoda, do zobaczenia kochane !
Niaaaa zmniejszyły mi się boczki ! Normalnie prawie już ich nie czuje !!