hello !

Moje drogie niestety cudnym weekendem sie nie pochwale bo było ognisko oraz impreza ( cała sobota i cała niedziela )  w prawdzie robiłam troche brzuszków przysiadów , rower i dzisiaj hula , ale no cóż ... szczerze to pozwoliłam sobie celowo , bo ostatni weekend wakacji, ale usprawiedliwienia precz, dzisiaj tez nie za wesoło. Nie objadam sie ale tez nie trzymam sie diety. Zazr bede jeszcze ćwiczyc i hula. Jutro bedzie duzo lepiej, wiem to, serio.

Poczatek 3 klasy liceum, skupie myśli na wielu rzeczach , jak lubie.

Polecacie jakieś książki ?

Jak wam idzie ? mam nadzieje że po 'chudemu' ;* 

P.S byc może jutro ide do fryzjera na dość radykalną zmiane. Naprawde krótkie włoski, nie bedą potrzebne gumki i frotki ! troche sie boje ale tak mnie korci ... potrzebuje zmian a włosy , to nie noga, odrosna , prawda ?