Dodano: 18 GRUDNIA 2010
Zdjęcie z dedykacją dla wszystkich Pań ;*
Dzisiaj zjadłam pizze.. wiem, zawaliłam. Przepraszam. Jutro będzie lepiej.
A jak u Was? Poopowiadajcie coś ;**
;*
Komentarze
paradoksalnahipokrytka
E, nie lubię takich ciałek. Jakoś mnie nie kręcą o .O nie wiem dlaczego o .O inna jestem, głupia jakaś, hahahaha :D
Hm, ja też trocę żałuję, że tamten wieczór nie wypalił ,ale trzeba żyć dalej :) i sobie jakoś radzić.
Myśmy sie nie rozstali. To on ze mną zerwał. Bezczelnie, bezceremonialnie, pod wpływem alkoholu. On zawsze po alkoholu był labo dobitnie szczery, albo kłamał, jak z nut. W tym przypadku było to pierwsze.
Powiedział, że od 2 mc mnie nie kocha i traktował mnie, jak ... zabawkę do seksu (nie będe określać innego słowa na "d"). Że myślał, że ja się zmienię, że za często się kłóciliśmy, bla, bla, bla, bla.
Nic mi oczywiście na ten temat nie powiedział, że coś jest nie tak. Powiedział, że miał nadzieję, że ja się domyslę. Cóż. Sama chciałam z nim zerwać, więc zrobił to za mnie i myślałam, że chwała mu za to, a jednak nie. Trudno. Zerwał ze mną z powodu moej głupoty, dłuuugo by opowiadać. W każdym bądź razie...
Nie jesteśmy już razem i jakoś musże dalej żyć :)
Hm, ja też trocę żałuję, że tamten wieczór nie wypalił ,ale trzeba żyć dalej :) i sobie jakoś radzić.
Myśmy sie nie rozstali. To on ze mną zerwał. Bezczelnie, bezceremonialnie, pod wpływem alkoholu. On zawsze po alkoholu był labo dobitnie szczery, albo kłamał, jak z nut. W tym przypadku było to pierwsze.
Powiedział, że od 2 mc mnie nie kocha i traktował mnie, jak ... zabawkę do seksu (nie będe określać innego słowa na "d"). Że myślał, że ja się zmienię, że za często się kłóciliśmy, bla, bla, bla, bla.
Nic mi oczywiście na ten temat nie powiedział, że coś jest nie tak. Powiedział, że miał nadzieję, że ja się domyslę. Cóż. Sama chciałam z nim zerwać, więc zrobił to za mnie i myślałam, że chwała mu za to, a jednak nie. Trudno. Zerwał ze mną z powodu moej głupoty, dłuuugo by opowiadać. W każdym bądź razie...
Nie jesteśmy już razem i jakoś musże dalej żyć :)
19/12/2010 14:15:21
bitterchocolatex3
Wiem,ale czasem za bardzo się troszczy.Ale tak już jej z mamami ;p
Moje też ;<
Moje też ;<
19/12/2010 10:38:49
chcebycchudaaa
no ale ja już wczoraj sobie pomyślałam,że czas najwyższy "przełamać lody" i wreszcie pójść coś razem zjeść xd i aż się zdziwiłam,bo od razy zapytał się kiedy idziemy kolejny raz ;d
;*
;*
19/12/2010 10:30:43
chcebycchudaaa
wiem,że to śmiesznie brzmi,ale On nie chciał,bo "wstydził się" przy mnie jeść xd ale nie było tak źle,jadł jak normalny człowiek,ale nie jakiś odludek ;D
;*
;*
19/12/2010 0:07:26
dietadietadieta
dlatego myślę jak to zrobić czy najpierw pogadać z nim a potem mamą czy od razu mamą.
albo ciotką babcią no nie wiem.. ale one zaraz się pewnie wygadają.
boje się że ojciec będzie gadał ze to nie prawda a ja uwierze.
albo ciotką babcią no nie wiem.. ale one zaraz się pewnie wygadają.
boje się że ojciec będzie gadał ze to nie prawda a ja uwierze.
19/12/2010 0:06:16
recklesssoul
no i prawidłowo :) raz na jakis czas 2 kawałki pizzy to zaden grzech i zadne zawalenie diety ;))
18/12/2010 23:24:01
dietadietadieta
ja też tego nie rozumiem zwłaszcza że lepszej żony sobie nie znajdzie.
bo co? 20 letnią kochankę?
ja ją znajdę i tak dostanie po pysku że już żaden jej nie będzie chciał
a mój ojciec? cóż już nie ma córki.
bo co? 20 letnią kochankę?
ja ją znajdę i tak dostanie po pysku że już żaden jej nie będzie chciał
a mój ojciec? cóż już nie ma córki.
18/12/2010 23:20:30
dietadietadieta
były..
poza tym mój ojciec miał kiedyś kochankę matka mu wybaczyła z racji tego że ja i mój brat byliśmy mali mieliśmy po parę lat. ale pamiętam to wszystko jakby to było wczoraj..
dlatego cały czas całe życie mam podejrzenia..
prawdopodobnie po świętach powiem ojcu że chcę pogadać sam na sam nagram na telefon i puszczę mamie i nie odpuszczę jej dopóki się z nim nie rozwiedzie już wolę żeby miałą jakiegoś innego faceta ale żeby była szczęśliwa a nie z tym skur**elem.
poza tym mój ojciec miał kiedyś kochankę matka mu wybaczyła z racji tego że ja i mój brat byliśmy mali mieliśmy po parę lat. ale pamiętam to wszystko jakby to było wczoraj..
dlatego cały czas całe życie mam podejrzenia..
prawdopodobnie po świętach powiem ojcu że chcę pogadać sam na sam nagram na telefon i puszczę mamie i nie odpuszczę jej dopóki się z nim nie rozwiedzie już wolę żeby miałą jakiegoś innego faceta ale żeby była szczęśliwa a nie z tym skur**elem.
18/12/2010 23:13:53
dietadietadieta
bo byłam z nim na świątecznych zakupach chciał żebym pomogła mu coś wybrać dla babci mamy itp.
i jesteśmy w sklepie dzwoni mu telefon i mówi do mnie 'idź tam dalej coś obejrzyj' a on poszedł w drugą stronę ja szybko obejrzałam i zaczęłam iść do niego żeby podsłuchać usłyszałam tylko 'nie, nie rzucam cię' a co to innego mogło znaczyć..
i jesteśmy w sklepie dzwoni mu telefon i mówi do mnie 'idź tam dalej coś obejrzyj' a on poszedł w drugą stronę ja szybko obejrzałam i zaczęłam iść do niego żeby podsłuchać usłyszałam tylko 'nie, nie rzucam cię' a co to innego mogło znaczyć..
18/12/2010 23:09:24
pitch
dobrze, że się tym tak bardzo nie przejmujesz jak niektóre panny.; )
pozytywne nastawienie to podstawa!
trzymaj się cieplutko;**
pozytywne nastawienie to podstawa!
trzymaj się cieplutko;**
18/12/2010 22:34:18
moreless
Sama nie wiem, dzisiaj jakoś trafiłam, i było o 12:50, ale to różnie bywa. Niestety nie mam pojęcia, nie oglądam tego regularnie ;)
18/12/2010 21:22:06
recklesssoul
ja mimo wszystko wole normalny brzuszek u faceta nie koniecznie taki kaloryfer :PP
ja tez czasami zjem pizze oczywiscie tylko 2 kawałki bo wiecej nie dam rady wiec nie przepraszaj kochana ;**
ja tez czasami zjem pizze oczywiscie tylko 2 kawałki bo wiecej nie dam rady wiec nie przepraszaj kochana ;**
18/12/2010 20:06:02
keryja
ja też zawaliłam zjadłam ogromną poprcje frytek i czekolade ;///
Ale damy radę ;))
Ale damy radę ;))
18/12/2010 19:26:56
dietadietadieta
postaram się po chociaż ledwo wytrzymuje.. nie wiem jak tak można..
18/12/2010 19:25:27
