Ok, wracam po raz kolejny. Żal mi już siebie przed Wami, ale i tak byłoby gorzej, gdybym całkiem się poddała i nie próbowała od nowa. Wszystkie chcemy pięknie wyglądać latem a także przed samymi sobą ALL THE TIME więc mam zamiar teraz ciężko pracować, SPIĄĆ DUPĘ PRZEDE WSZYSTKIM i nie opierdalać się! w końcu jedzenie nie może zawładnąć naszym życiem. Chcę schudnąć 6-7 kg i wierzę, że stać mnie na to i mi się uda. I PRZEDE WSZYSTKIM, NIE MA PODJADANIA !
Bilans:
ś: owsianka
o: kotlet z piersi, pół gałki ziemniaków, czerwona kapusta
k: 2x wasa, pół serka wiejskiego
+ ćwiczenia, ale kompletnie nie wiem jakie. nie chcę zaczynać znowu 6 weidera, bo okres się zbliża i pewnie bym musiała przerwać.