Hejka .
Oliwia mnie prosiła , żebym opisała cały wczorajszy dzień na Czasławiu i Ługach . <3
No więc już już . ^^
Pożyczyłyśmy rower dla ciebie od Weroniki . ^^
Pojechałyśmy na Czasław no i zobaczyliśmy tegoo twojego . ^^
Pojechałyśmy dalej do Anity na chatę , ale ona nie mogła wyjść . ; c
Zawieźliśmy ich na staw jakiś , czy coś , przez całą drogę nas <mnie i Oliwię> łapali za dupę .
Później jak oni pojechali na ten staw to ja i Oliwia pojechałyśmy do sklepu po Colę . ^^
Jak wracałyśmy to Hubert wypił prawie całą butelkę .
Później Anita mogła już wyjść . ^^
Poszliśmy z psem na górkę .
Po drodze byliśmy z Damianem u jego królików . ^^
Zanieśliśmy psa , poszliśmy dalej .
Dzwoniliśmy do różnych ludzi i sobie robiliśmy z nich jaja . ^^
Ja z Anitą pojechałyśmy do sklepu i po drodze spotkaliśmy Sebe , Łuszczyka , Grześka i innych .
Jak wróciłam z następną Colą to już z Oliwią wracałyśmy do domu . ^^
A po drodze ona mi opowiadała co się działo jak byłam w sklepie z Anitą . <3
Z tego co ona mi mówiła to byłoooo Megaśnie przez te pół godzinki . ^^
Łokietek powiedział że ja i Anita nie żyjemy bo ja wpadłam do jakiejś rzeki , a Anita wpadła w drzewo .
Jak wracałyśmy już , to na Ługach stanęłyśmy na chwilę na przestanku na przeciwko domu Gimiego .
Jak już przestawało padać to pojechałyśmy po chrupki do sklepu .
Po drodze jechałyśmy bez trzymanki. ^^
Wróciłyśmy jeszcze na przestanek , bo znowu padało . ^^
Jak przestało trochę to pojechałyśmy do domu . ;D
Ja do babci , Oliwia na bobry do siebie . <3
Miała to napisać wczoraj , ale nie brałam laptopa do łóżka .
Miałam dodać zdjęcie Oliwi ale mam to na telefonie , a nie chce mi się włączać bluetooth'a . ^^
A tu mam zdjęcie z Klaudią . <3
Dobra teraz siedzę na fesie , nk , besty no i blog . <3
Narka . ^^