photoblog.pl
Załóż konto

Random coffee

 

Wena mnie męczy o 1.30 w nocy. Pierwsze święto. Boże Narodzenie.

 

Nie wiem czy mam złamane serce ale na pewno moja sytuacja emocjonalno-uczuciowa nie jest zbyt prosta. Napisałam piosenkę. Btw Evernote jest świetnym do tego narzędziem. Najpierw w notatce napisałam tekst, potem nagrałam w łazience melodię, która mi się w głowie do tego ułożyła. Nie wątpię, że będę to jeszcze przerabiać. Ale coś jest. Trzeba tylko ogarnąć jakie to chwyty na gitarze i już będzie hit :D

 

Uwielbiam rodzinne święta. Ale tv powinien się w święta zepsuć. Strasznie lubię wspólne kolędowanie, z tym że w momencie gdy połowa rodzinki jest wpatrzona w tv, a pojedyncze osobniki (sztuk jeden) izoluje się w drugim pokoju, jest średnio fajnie.

 

Dla mojej mamy święta są wtedy gdy dom jest przystrojony i jest śnieg na dworze.

 

Babcia dba zawsze o jedzenie. I żeby każdy dostal prezent który mu się przyda (w tym roku rajstopy, szare wełniane nadkolanówki i moja ulubiona - jedyna jaką mogę jeść - gorzka czekolada). Lubi czasem ze mną pośpiewać kolędy.

 

Siostra dba o siebie, żeby się nie przemęczyć. Ważne żeby szybko zjeść kolację i dostać prezenty. Lubi je też rozdawać.

 

Ja uwielbiam rodzinne kolędowanie którego zawsze za mało. Lubię potrawy których nie je się na codzień. Ubóstwiam babcinego makowa przyozdobionego orzechami i migdałami. Rodzynki w czekoladzie których nie powinnam pochłaniać w takiej ilości. I życzliwość zewsząd.

 

Wesołych świąt!

Dodane 25 GRUDNIA 2017 ze strony mobilnej
60
Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika mnat.