Wolsztyńska fontanna.
Chroniczny brak zdjęć, a jak już są to tragicznie na nich wyglądam;/
Całe dwa miesiące wakacji miałam brak jakiekolwiek weny artystycznej, a teraz jak mam się uczyć, to bym coś zrobiła. Ehh...
Algebra, algbera, algebra... nienawidze jej!