dzień 16 nadal.
ja sie kurwa zaraz zabije no.
taka miec walke ze soba ,że sie wie ,że cos nie ma przyszlosci ,że czegoś po prostu nie będzie ,bo nie- z takim ,że moze jednak.moze sie myle.ze moze jednak jak sie np zmienie to bedzie inaczej. ze ...kurde...
nie bede plakac :)
bede cwiczyc zamiast tego :)
i udawac ze jest ok.
i sobie wmawiac ze nie udaje ,ze przeciez jest :)))))
KURWA NO.
i jeszcze moja mama kochana co mi wmawia ,że bylam na piwie ,gdy ja tak naprawde gralam w tenisa na orkliku.
NO KURWA.
spokoj, radość, pozytywność :)
'To jest taka tęsknota o której on nie ma pojęcia, a moje serce toczy walkę z rozumem' -anonim