Długi weekend postanowiłam sobie przedłużyć o trzy dni, ale jutro chyba zaszczycę w końcu ten hogwart. Chociaż bardzo bardzo mi się nie chce, bo przez ostatnie 6 dni nie robilam totalnie niczego, nie sorry, robiłam - obijałam sie i miałam wszystko w dupie, czyli tak jak powinno być zawsze :) Teraz jakoś przeżyje do świąt, a potem znowu się zmywam, a potem po świętach, znowu przeżyje do 12 stycznia i znowu stąd padam. A potem przeżyje do wakacji i pojadę do Hiszpaniii już nie wrócę ! Oto i cały mój plan na resztę życia :) A na dzisiejszy wieczór to plan nastepujący : olać fize bo i tak dostane lacza + 21.50 na dwójeczce oglądnąć SKARB NARODÓW !!! Dobry plan
http://kinia21111.wrzuta.pl/audio/6oJ1HKQVCv4/red_hot_chili_peppers_-_can_t_stop