To jest już ocalenie czy tylko widmowe światło?
Wszystko na chwile jakby znikło zgasło
Choć poetom to serce unosi
Wiem to tylko złudzenie które mnie skosi
I wszystko będzie stare niezmienione
zimne, skamieniałe wśród mroku zgubione
Zbyt wiele już było takich rozczarowań
To klątwa, niepomoże złota podkowa
Więc wisze zamyślony w niepewności
Czuje niepokój zamiast radości
A w tym momencie każdy czuje sie inaczej
Czy jestem pesymistą to dopiero zobacze...