Piękne, prawda?
Przy tym takie niebezpieczne...
To miasto...
Daje życie, siłę i wzrusza pięknem
A jednocześnie zabija... pochłania... wciąga... zmienia ludzi na gorsze...
A niektórzy ludzie żeby robić wrażenie doroślejszych, fajniejszych bo mają ciężko...
Sami starzają sobie problemy których nie ma - płaczą, tną sie, narzekają, marudzą.
Ja uważam że mam wszystko... i jedyne co powinno mnie obchodzić to ciężka praca.
Ten fotoblog zaczął dużo dla mnie znaczyć... Niektórzy wiedzą jakie mam pojęcie o Bogu...
Ta strona to jak nasza skrytka pocztowa...
To moja pamięć, moja własna desiderata...
Coś, co pozwala mi przypomnieć sobie "kim jestem?" kiedy coś znów się wali i przyprawia mnie o zimną amnezje...
Ktoś całkiem nieświadomy, że ktoś już to powiedział, rzekł że jestem jak "Róża która wyrosła na betonie"...
To było miłe, motywujące... ale nie uważam sie za takiego...
Ktoś już został tak określony, ktoś dla mnie wielki...
-Bo musze umiem się bawić...
The Analogs - Miejskie Opowieści
-Bo muszę umiem walczyć o swoje...
-Bo muszę umiem myśleć...
Kim jestem?
Ludzie nie dzielą sie na dobrych i złych, na rasta i gansterow, na skinow i punkow, na metali i diskofletow...
Ludzie nie są nigdy w pełni źli, lub dobrzy... tylko skurwysyństwo zdaża się tylko w pełni złe...
Nie wszystko co ma dwie ręce, dwie nogi, głowe i umie mówić jest człowiekiem...
-Są skurwysyny - psychopaci, gwałciciele, pedofile, większość policjantów, kozacy, wielcy napierdalacze którzy zawsze potrzebują kolegów, zdrajcy którzy by ratować własną dupe zrobią wszystko...
-Są dziwki - mówie tu też o tych które bawią sie uczuciami, w decyzjach kierują się tym "co ze mną będzie?" nie myśląc co będzie z drugą osobą
-Są pedały - dużo tłumaczyć nie trzeba... chodzi też o Cioty, ktore niekoniecznie lubią swoją płeć, ale przez swoje pedalstwo i tchórzostwo psują świat innym
-Są Ludzie... ci którzy mają jakiekolwiek zasady, nigdy nie krzywdzą innych tylko dla przyjemności, mają w sobie troche dobra...
Majka R.I.P.
Memoria Gloriam.