Dopiero co skończyliśmy żyć wakacjami a tu już jesień na maxa się rozpędziła
...
Ale ja jakoś nie narzekam, jak nie patrząc teraz drzewka wyglądają śliczniutko
A co do fotek, to są to ujęcia z niedzielnego spacerku
Oczywiście za fotografa robiła jedyna i niepowtarzalna Juleczka
Pozrdufka dla wszystkich tych, którzy wiele dla mnie znaczą