Dzisiaj dodam fotke robiona na boisku gimnazjum numer 53 w Poznaniu..
Fotka robiona jakieś dwa tygodznie temu :)
Jakos ostani nic ciekawego sie nie działo no po za tym ,że już od poniedziałku pewne osoby mnie wkurzaja wesmy sobie na pocztek takiego Pawła ,który cały dzień nawet jak z nim gadałam musiał mnie wkurzać głuchaniem na koma ... Ale za to fajne tematy sobie obrałam z Kasia i nie tylko nia .... No i oczysiście Grzegorz (którego wrecz nie znosze ) I Adrian
Wtorek ,środa i Czwartek były wmiare spokojnymi dniami przynajmniej tak mi sie wydaje ..Nie wiem jak uważa wiara z która sie w te dni widziałam popołudniu czy nawet do południa..Ale ja uważam żę w miare spokojna byłam
W piatek nic ciekawego..Po mijajac fakt że chciałam sobie posiedziec troche na necilu ..Ale mój komp musiał mnie co chwile rozłaczć ..Wiec sie wkurzyłam i wyłoczyłam kompa ... I chciałam sobie pogladać jakiś film w telewizji ale mi nie wyszło bo zadzwoniła Kamila (tak przy okazje żeby nik nie pomyślała że chodzi mi o Kamile -->KamilciaPoznan198 Wiadomka kto nie ma o tej osobie pomysleć jak bedize to czytał...Oczywiście jak Kamila zadzwoniłam wyszłam na dwór troche pogadałam z wiarka na osiedlu i wywiało mnie na Sobka razem z Kamila ... Tam oczywiście troche po parodowałyśmy pod blokiem numerdwa... (Gdzie niestety mieszka Małpa )a potem poszłysmy sobie na chwilke do Monisi naszej kochanej (poznananka1986) a potem razem z nia udałyśmy sie do bloku o numerze 20 do Siwego Troche nam tam po odwalało..Potem musiałam sie zawinąc do domu ,żeby wyjści z psami....
W sobote Oj wiele sie działo..Od rana pojechałam do
Agi... Z która wybrałam sie zaś na działke Po działce pojechałysmy na chwilke do mnie...Ale znaim jeszcze dojechałysmy z działki do mnie to było trzeba było czekac na jakiś autobus...Jak czekałysmy zastanawiałam sie co miała kupić... Pamietałam ,ze chleb ale zapomniałam co jeszcze ...Wiec usłyszłam tekst od Agi "nie jedz masła bo sie ma skleroze ",a ja powiedizałam cos takiego :że słyszłam że Mezo jest dobry na pamiec "to przez to że akurat myślałam o meza nowej płycie Potem pojechałysmy troche pomuc Kasi w przprowadze..Tak co chwile biegałyśmy z czems pomiedzy pietrami Ale to malutki szczególik Wieczorem znowó pojechałyśmy do mnie wyszłyśmy z psami i moje stwierdzenie ,ze albo mi sie zdaje albo zaczyna padać A Aga powiedizała ze pewnie ktoś pluje.... No ja wiem z e w tym bloku mieskzaja ludziebez kultury ale jeszcze im sie nudzi ..Potem wyszłyśmy sobie troche na osiedle ..A przed 3 zmyłysmy sie do mnie do chaty...Właczyłam Adze kompa i połorzyłam sie spac i po godzinie miał mnie obudzić...Niestety chyba jej sie nie udało ..Dopiero po dwuch godzinach... Chciałam usiości do kompa ale nie chciał mnie znetem połaczyć..Wiec poszłam dalej spać....
A w niedziele to samo co w sobote...Od rana razem z Aga pojechałyśmy do niej robić dalej przprowadzke... Powrót do chat i ta sam historia z kompem co w piatek czy niedizele..Teraz korzystam z kompa brata... A tak jakoś ...
Pozdro dla :)
dominisia1994ilawa :)
daruniunka :)
szakulinka :)
kasiulakasiula :)
erni :)
agatkka :)
ppaattii :)
krushyna :)
kasia :)
monikas16 :):*
crazyteenss :)