tak więc jak widać śliczny misiu z serduszkiem ...
Daje to troszkę do myślenia :)
Hmmm... Dzionek nawet nawet :]
Wstanie o 5 rano zaliczone :D
Na praktykcha w sumie to nuda ale beka była i nie obyło się o plotkowaniu na temat dziewczyn :)
Potem do domku i ogarnianie się.
Potem telefon wujka i się zaczeło ;]
Miło było ^^
No ale dzięki pewnej osobie na koniec dobrego dnia ZJEBAŁ MI HUMOR!!
Kurwa.
No.
;p to taki <joke>
ale i tak mi nie zepsuje humoru jeden sms ; D
już go dodałem do ulubinych żeby potem nie było wypierania się : >
Ciągle zastanawiam się czy jestem komuś potrzebny do szczęścia... Wątpie...;/
Sam się zastanawiam czy nie pora z tym wszystkim skończyć...
Może wtedy polepszyło by się na tym świecie??
odpowiedź dam w niedziele ...
Muszę wszystko przemyśleć
Kocham Cię Afrodyto <3333
Ale czy Ty mówiąc to samo masz kochanie na myśli??