Rap całe życie WSRH

Normal 0 21

Wyższa szkoła robienia hałasu

skurwysynu ta 

WSRH

Dobra nie wiem o czym mam nawijać  więc za dużo wam nie powiem

Więc hmm...

Dobra wczoraj trochę spierdoliłem pewną sprawę nawet był nie zły dół taki jakiego jeszcze nigdy nie miałem

już miałem myśli  żeby zostać EMO i być smutny ale szybko mi przeszło w jakieś 50min ciągłego  trenowania po krótkiej przerwie i po jeszcze około 1h zdecydowałem że jebać smenty trzeba się cieszyć życiem bo tak szybko płynie.

Jeszcze nie dawno byłem miałem skurwysynem którego każdy mógł popychać ale teraz to ja Jestem górą

Jebane życie tak łatwo wszystko spierdolić jednym złym uczynkiem (zachowaniem jednym złym słowem)

Dobra koniec z smentami wstałem dziś rano z deczka wkurwiony ale szybko mi przeszło

Chwila przemyśleć idziemy nowy dzień humor do tej pory mnie nie opuszcza

Potem z muchą na foty było zajebiście

A teraz napierdalam w klawiaturę mówiąc wam o ...

Przejście do tematu

Dobra więc rap niedawno uświadomiłem sobie że słucham go od niedawna tak od 2kl gdy dostałem mp3 wcześniej jeszcze słuchałem kawałków u żuka (przynajmniej mi się tak wydaje bo do tej pory pamiętam teksty PFK i Kalibra )

Hip Hop  zmienił moje życie bo to w końcu kultura

A teraz czym dla mnie jest rap nadal jest dla mnie bardzo ważny tylko że teraz to słucham wielu pod gatunków Psycho Hardcore braga dobra kiedyś 1 do było dużo a teraz są 3 gatunki i jak tu wszystkie ogarnąć może psycho i harcore jest mało ale za to bragi są wszędzie

Gdyby nie ten rap to nie wiem kim bym był on zawsze mi pomagał motywował żeby się nie poddawać i że mam być sobą

każdy z raperów lub grób reprezentuje inny styl a ja jestem mieszanką ich wszystkich a jak coś ci się nie podoba to mam dla cb coś

masz kurwa coś innego

http://www.youtube.com/watch?v=ZXAOSwZSXKI

OK to by było wszystko ale jeszcze jakiś tekst z zajebistej nutki i tu był trudny wybór ale dziś będzie ONAR

Odpalam browar będzie głośniej wiesz takie życie
a sąsiad zamiast pukać żonę, puka w kaloryfer
olewam go, bo mam już wers we łbie
wyłączysz te muzykę ej raczej nie najprędzej
sąsiadka na dole na kanapie się wierci
przeżywa drugą młodość jakby przyjechali Beatelsi
druga sąsiadka śpi po nasennych prochach
mam to gdzieś moja muzyka gwałci ją na śpiocha
cisza nocna to żart między dziesiątą a szóstą
wtedy właśnie piszę więc z ciszy nocnej raczej gówno
chcesz się wyspać to rezerwuj sanatorium
bo ten blok dla wrażliwych to sala tortur

JUTRO TEŻ COŚ BĘDZIE (CHYBA) haha