Czasem zastanawiam sie czy dla kogos wgl cos znacze...
Czy ktos mnie potrzebuje czy komukolwiek jestem potrzebny...
Czesto zachowuje sie jak idiota.. Nieodpowiednio, nie tak jak powinienem.. Ludzie Ciagle popelniaja bledy..
Homo sum, humani nihil a me alienum puto
Chcialbym wiecej myslec zeby nie popelniac glupich nikomu niepotrzebnych bledow..
czemu ranimy nasze te osoby ktore sa nam tak bliskie na ktorych naprawde nam zalezy..?
przeciez ich Cierpienie i ich bol najbardziej nas boli..
czemu klocimy sie o bzdety kiedy powinnismy sie Cieszyc sb,ze mamy sb ze jestesmy razem..
to kilka pytan na ktore nie umiem sb odpowiedziec....
Pekam od srodka..