A tu piosenka od anonimka(chłopaka) :3 ;D

1.Stało się co stać się nie powinno,
Myslalem ze to zniknie jak statek widmo,
Lecz nie wiedzialem ze to moze mnie opanowac,
I ze nie bede wiedzial jak sie wtedy zachowac,
Mowie tutaj o milosci,
W ktorej pelno lez smutku i radosci,
Ona nie pości lecz w sercu gosci,
Szuka pychy zazdrosci lecz i szczerosci,
Razem staramy tworzyc sie cos wspolnego,
Cos nowego stalego trwalego,
I czym nam to wyjdzie, czas na pokaze,
Czas proby przyjdzie i ja sie wtedy wykaze,
Zamaze wszystko czego nie chce zeby bylo,
Zamaze te zle rzeczy o ktorych mi sie snilo
Raz mi sie przysnilo ze cos sie zmienilo,
Nie bylo milo, lecz nerwowo bylo,
Na szczescie to tylko sen okropny,
Bo ja jestem czlowiekiem bardzo roztropnym,
W wersach czasem okropnym,
Lecz nie jestem jak wiatr przelotnym..

Ref: Popatrz na mnie na siebie bedzie nam jak w niebie, nie wiem ile jest we mnie Ciebie, lecz jestem pewien, ze gdy los bedzie chcial nas sklocic zaklucic to dzieki czemu chce sie budzic, zasmucic usmiech na mej twarzy ja bd wiedzial jedno: niech los sie w piekle smarzy!

2.W tych wersach dziekuje Ci za wytrwanie,
Nikt nie jest idealny lecz tu liczy sie przetrwanie,
Staranie jeden o drugiego by znalezc cos wspolnego,
Trwalego mocnego i dobrze okreslonego,
Dziekuje Ci za milosc ktora mnie darzysz,
Dziekuje ze mimo mych zachowan gniewem sie nie smarzysz,
Dziekuje Ci za to i za wszystko co dalas nam oboje,
W zamian za to daruje Ci papieru zwoje,
A na nich slowa moja wedrujace w serce Twoje,
A ja stoje, przegrac sie wcale nie boje,
To czego sie boje to to ze zabraknie tego na czym stoje,
Mowie o fundamencie zbudowanym uczuciami,
Mowie o tym czego nie polaczysz zwyklymi mostami,
Tutaj trzeba czasu troche cieplego halasu,
Postaram sie dac nam wszystko to czego trzeba,
Jak bedzie trzeba to siegne po kawalek nieba,
Bo warto wlaczyc o to co sie kocha,
Warto walczyc nawet gdy sie czasem szlocha...