11sierpnia2011r. - 6marzec2013r.

Misiu..

hm, taak więc ..smutno

Ej, za 3 dni minęło by nam 9naście miesięcy..

Wiesz co misku? Chcę strasznie nadal mieć Ciebie blisko, ale nam to zabrałeś.

Słowo "kocham" i tak nie wyraża tego co czuje, bo czuję wiele więcej.

Tych chwil spędzonych razem, nie zlicze bo było ich strasznie dużo.

Wiesz..to były najszczęśliwsze dni mojego życia - mimo to że się kłóciliśmy coraz częściej..

Czemu rozstana z najbliższą Ci osobą tak bolą? Nie może to być proste?

W głowie 1000ce myśli się snuję, bo MOGLIŚMY postępować inaczej.

Powiem szczerze że nie wyobrażam sobie kolejnych dni mojego życia..

Zacznie się palenie, i picie - tak to nie jest rozwiązanie.

Ale teraz? Teraz wszystko co będzie pomagało mi choć na chwilkę zapomnieć o nas będzie dobre.

Bo skoro mam ciągle płakać, to wolę się 20 minut pośmiać z niczego i mieć w głowie tą "pustkę"..

Pierwsze spotkanie, pierwszy pocałunek, pierwsze spanie razem - nie mogę przestać o tym myśleć.

Teraz, na chwilę obecną płacze, trzymam się twardo jak widzisz eh, zaraz zarzyje sobie NEOpersen na uspokojenie się i pójdę może spać..

Choć z tym spaniem wcale tak kolorowo nie jest.

Gdy zasypiam, przypomina mi się jak w nocy gadaliśmy o naszej "przyszłości"

o "Oliwi i Maxymilianie", i naszych planach.

Myślę o tym jak się wygłupialiśmy na łóżku, i o tym jak mnie gilgotałeś po całym ciele.

O czekoladzie którą zlizywałeś mi z brzuszka, i o bitej śmietanie i twoim domu całym w niej.

O tym jak gadałam jak dziecko żeby coś dostać, albo żeby usłyszeć " oj myszek myszek, ale jesteś głupiutka"

I o tym nieszczęsnych kanapkach które Ci przynosiłam pod szkołe, nawet gdy byłam chora,nie ogarnięta lub gdy było mega Zimno!

Brakuję mi wszystkiego co z Tobą jest związane, ale skoro tak zadecydowałeś to jakoś sobie dam rade.

Nie "odkocham'' się z dnia na dzień, lecz nigdy nie zapomne - tego możesz być pewien.

Mogłabym pisać tak w nieskończoność, ale to i tak bez sensu bo czasu nie wrócę..

Tak na koniec to..

Nadal nie zmienie swojego zdania jak bardzo pragne być zawsze obok Ciebie.

Mam taką małą nadzieje że ty także coś zrozumiesz..

Tak więc " HAKUNA MATATA SKARBIE ! "

Nadal " Twoja " mysz..

Jeśli ktoś był dla Ciebie ważny, nie zapomnisz go.
I nieważne ile bólu Ci sprawił, serce nigdy go nie odda.