' Myśli okiełznałem czule
Żądze wystroiłem w treść
Strach zawstydził się i uległ
Ciszy,której ton przepełnia dzień
Więc nasycam się dniem
Nasycam się dniem.
W odległych miastach katastrofy chceń
Samotne głowy uzbrojone w żal
A wokół mnie jak nigdy moc i sens
A wokół mnie i we mnie samym ład. '
/Coma, Archipelagi/
Od jutra parę dni odpoczynku. Wisła. My i tylko my. :)