PROSZĘ NIE CZYTAĆ ! DZIEKUJE.

Witam. <3

dawno mnie tu nie było.

ale zadbały o mojego fbl moje przyjaciółki. <3

to zdj z wakcji....niesamowite wspomnienia.nie nalezy ono do nawpanialszych..

ale trudno.

chce napisac ze teraz wiele sie zmieniło...i zmienia cały czas..

cos na co nie mam wplywu. i bardzo mi przykro z tego powodu.

dzieja sie rzeczy z których sie ciesze, a z innych mniej..

niktórzy cie tak poprostu opuszczają.

a wiesz co jest najlepsze? ze myslałeś że to są przyjaciele.

i to najbardziej boli.

bo nie miałeś wpływu na to że cie nie było, że nie wiesz co sie stało.

jak o tym mysle to zaciskam oczy, bo niechce plakac.

na szczescie zostal po tb slad.

slad którego nie wymarzesz.

zrobiles slad we mnie...co zmienilo mnie.

juz sie nie moge do cb przytulic i opowiedziec co sie dzieje,

ale przytule sie do misia ktorego mi dales, pamietasz?

on teraz przy mnie jest, jak mi smutno.

do niego przytulałam sie jak wyznales mi ze koniec z ta 'przyjazia'

niektórzy moga powiedziec ze to nie jest przyjazn bo tak przyjaciel sie nie zachowuje.

ale ja pamietam cie jako przyjaciela ktory zachowywal sie jako przyjaciel.

chce napisac ta notke nie po to zeby ludzie sie litowali nademna czy cos, tylko zeby

wyzucic to wszystko ze mnie.

bo tak naprawde cie kocham, tak na sw sposob.

i nie wiem jak mozesz mnie teraz unikac, i tylko patrzec na mnie spojrzeniem

jak bys mnie nie znal i jak bysmy nie mieli takiej przezlosci za soba.

czesto sie zastanawiam co tam robiosz, z kim jestes..

i planowalam juz wiele razy napiac do cb, poprosic o spotkanie.

nie wiem czy to jest nbajlepszy pomysl, olal bys mnie...a jak nie, to i tak pewnie nie bd to samo..

ale chcialabym sie z tb spodkac ostani raz. przytulic sie.

pewnie rozplakalabym sie, ale powiedzialabym ci co czuje.

co lezy mi na sercu..

wiedzial bys chociasz z jakim czlowiekiem masz doczynienia.

w takim stanie jak jest teraz mnie nie widziales.

i mnie pewnie nie zobaczysz.

ale prosze przyjedz do mnie kiedy kolwiek chcesz

usiadziemy razem pogadamy, moge obejzec nawet ten horror z Tb.

albo! american pai! byle co...

tylko chce uslyszec tw smiech..

bo nie zdawalam sb sprawy ze tak mi na tb zalezy,

ale juz wiem.

i przepraszam, za to co zrobilam zle.

za to ze cie wkurzalam.

i...

dziekuje ze chociaz przesz taki czas moglam byc tw przyjaciółka.

bo to bylo wspaniale.

dobra.

to teraz napize cos oprócz tego.

rozstalam sie  zpewna osoba..

ale calkowicie bezbolecnie. :)

a tak to...

w szkole jest zle, nie wiem za co sie brac.

a teraz weecend,

jt sie wyspie.

pewnie widze sie z Pela. <3

ciesze sie ze teraz moge pogadac z kims, chociaz nie jet to moj najlepszy przyjaciel

ale kiedys byl i jednak mnie rozumie. :)

zamykam oczy i ide spac.

ale to jezcze nie teraz.

za godzine. : *

no ale

dobranoc

<3

diekuje za nie przeczytanie tego tekstu ! <3