Mój cudowny misiaczek
Seria przemyśleń nadal mnie nie opuszcza, jednak nie bede przynudzać już lepiej, bo oczywiście nie obyło się bez miłych anonimów sądzących, że jestem dziecinna i powinnam te wszystkie rzeczy wiedzieć już dawno. Bardzo bym chciała ale jednak nie miałam nigdy u boku takiej osoby, która miałaby chęci aby przekazać mi takie jeździectwo jak teraz pokazuje mi nasza Pani Trener :)
Zawsze znajdzie się ktoś zawistny, ale sądzę, że nie warto się przejmować :)
Jeśli ten ktoś miałby odwagę podpisać się imieniem i nazwiskiem to może i bym się przejela :)
Poza tym nie sądziłam, że kupno samochodu jest aż tak trudne..
Przez to rzadko jestem w stajni i kurcze boli mnie to..
Staram się być na treningach i chociaż raz albo dwa poza tym..
Ale mamusia już nie chce mi dawać samochodu :(
Tylko obserwowani przez użytkownika mkrs509
mogą komentować na tym fotoblogu.