Darłówko Wschodnie, 26.09.2014 r.
fot. Tata
Byłam morsem, przez 3 minuty.
Na drugim planie brat S.
Fotografie znad morza nie muszą być nudne. Nie chciałam wrzucać tu nudnych, cukierkowych widoków, śmiesznych mew, czy panoram z latarnią.
Jest więc zebra morska- marianka. Fotografia arystyczna by Franek.
Dziwna fotografia, bo życie mi trochę dziwnieje. A co dopiero będzie w styczniu i przez kolejne 0,5 roku, a potem rok.