Zachowanie niektórych ludzi irytuje mnie na maksa...
Na serio,jak można być aż tak nieczułym?
Jak on w ogóle śmiał powiedzieć coś takiego?
Widział i wiedział,że mi ciężko.
Niby wie jak to jest,a mówi takie rzeczy...
Zabolało mnie to okropnie.
I Ty chcesz być przyjacielem,dołując,zamiast wspierać?
Bądź sobie szczery,lubię szczerych ludzi,ale miej odrobinę taktu i empatii.
Obrażaj kogo sobie chcesz,ale od tych,których kocham-wara.
Dupek.
Jesteś dla mnie skreślony.
Jeździj sobie po Polsce,mam to gdzieś.
Na pewno się z kimś takim jak Ty nie spotkam.
Uh a mój znowu w szpitalu...
Nie wiem co się nawet dzieje.
Ugh.
Uuuughhh...
Bez przesady,że zostanie tam na święta...
Ile nerwów trzeba napsuć,żeby się czegokolwiek dowiedzieć...
Masakra.
W domu zaczęła się "świąteczna" atmosfera.
Oh yeaaaah~~
Od razu wiadomo,że nic się nie zmienia,pomimo tylu lat.
Świeeetniee~~
Zapowiada się Sylwester w domu,przed TV i na Skypie.
Będę znowu pić na Skypie.
Tym razem z kimś innym niż ostatnio,ale przynajmniej będe się miała do kogo odezwać.
Impreza~~ Taaaa...
Ale może akurat będzie spoko.
Musi być.