Kosz stu tulipanów,zawsze na propsie ^^
Kurczę,serio,jestem zmęczona.
Jedna osoba działa mi na nerwy.
Byleby przetrwać do końca,a zemszczę się ostatniego dnia.
Nie ma przebacz.
Nie jestem Twoim niewolnikiem i nie muszę wysłuchiwać jakiś dziwnych pretensji.
Bądź człowieku miły,staraj się jak możesz,nie mając w tym żadnego interesu a i tak zbieraj baty.
Poczekaj,zobaczymy...
Rzadko kiedy sięgam po zemstę,ale już jak to robię,to ktoś musi mi naprawdę nadepnąć na odcisk.
Dobrze,że chociaż reszta jest ogarnięta,a jedna osoba jest po prostu najfajniejszą osobą z jaką przyszło mi spędzać czas.
Dzisiaj mija pierwszy miesiąc z Moim.
Pompa po całości... Serio.
Weź się spytaj faceta jaki jest dzień dzisiaj,to na pewno się dowiesz...
Dobrze,że przynajmniej po chwili się ogarnął,strzelił jakąkolwiek odpowiedź i zgadł.
W sumie nawet nie jestem zła.
Jakoś dziwnie mi wszystko jedno...
Kto wie,może jeszcze coś kombinuje,do końca dnia jest jeszcze trochę czasu.
Hmm...
Uh... Nie mogę się już doczekać tej jednej,jedynej wolnej soboty.
Na bank nie wyjdę z łóżka wcześniej niż o 12:00 hahaha
Cieszę się,że mam jakieś obowiązki,że to wszystko co robię,ma jakiś może i mały,ale sens.
Jednak czasami trzeba porządnie odpocząć.
Spanie po 4 godziny w nocy,wstawanie codziennie koło 5 i brak czasu nawet na śniadanie przez całą zmianę,powoli zaczyna mi się dawać we znaki.
Jeszcze tylko 2 dni i będę spaaaaać ile się da *^^*
'Is it good for you or good for me?'