Barek Krzysia z Sylwestra 2012 haha xD
2012?
Kompletny koszmar...
Mam nadzieję,że to był pierwszy i ostatni taki rok.
Praktycznie cały przepłakany,w depresji.
Jedyne,co trzymało mnie przy życiu to,niewątpliwe,świetne piosenki...
No i może wspomnienia i kilka nowych osób w moim życiu.
Tak więc zaczynam rok,mając 9 kg mniej... o.o
Pierwszy raz chyba dokonałam czegoś takiego...
Mój jedyny sukces w tym roku.
No ok,zdanie prawka też zaliczam.
Ale oprócz tego nic.
Póki co,jedyne moje postanowienie,to nadal chudnąć.
Nic poza tym.
Nawet nie wiem czego chcę,więc nie ma sensu.
Oby był lepszy.
I oby było dużo,dużo sukcesów i łez szczęścia.
Hardkorowo ryczałam oglądając MBC Gayo Daejun na żywo... ._.
Występy były takie piękne... T^T
Ani KBS ani SBS mnie tak nie poruszył.
W tym roku im się udało,w poprzednim chciałam ich mordować xD...
A Dżijo w dzisiejszej fryzurze... Mmmm *0*