"Sometimes, the people who are thousands of miles away from you, can make you feel better than people right beside you. Thats a sign of love and true friendship."
B,G,W,S... Powinniście być bliżej!
To całkiem zabawne,jak osoby które dotąd były w cieniu i zdawały się nie wyróżniać,potrafią sprawić,że dzień jest lepszy.
Mimo to,że nadal jest okropnie a problemom nie ma końca...
Mimo wszystko,wiem gdzie zostanę dobrze przyjęta.
W końcu tam pojadę,od dawna się szykuję na wypad w to miejsce.
Wtedy będę mogła wszystkich spotkać :]
I z całą pewnością będzie to jeden z najlepszych wypadów.
Tylko,czy w końcu mój dół zakończy swój żywot?
Nie chcę już się dłużej męczyć,gdy nic nie daje rezultatu.
Zupełnie nic nie wpływa na mnie pozytywnie.
A może nie da się nic zrobić,skoro tkwię w tym od kilku miesięcy...?
Dużo rzeczy zrozumiałam i zauważyłam przez ten czas,niestety same negatywne.
Czasami mam wrażenie,że dla mnie już nie ma nadziei.
Ale łatwo dawać rady i pocieszać,gdy nie ma się pojęcia o takim "życiu".
Zobaczymy co będzie jutro.
Może od jutra wszystko potoczy się lepiej.
Ta jedna jedyna rzecz może pozwolić mi na wszystko.
Tylko niech w końcu się ziści.
Jedyną dobra wiadomością jest to,że jeszcze dwa tygodnie i te najgorsze wakacje w życiu się skończą.
Nareszcie...
Już wolę szkołę,niż brak jakiegokolwiek sensu,by wstawać z łóżka.