Dzisiaj jazda na ślicznej dosyć sporej jak.na kuca klaczce. jazda prawie w ogóle bez baranów,tyko pare razy na początku kłusu i galopie. Cała jazda na ślicznym kontakcie. W prawą stronę chodziła definitywnie lepiej. Aż się zdziwiłam,że podobno tak bardzo rozbrykana klacz,może tak świetne chodzić. Ona po jeździe była cała mokra O.o Chyba pierwszy koń w tej stajni,który tak świetnie chodził ;3