Rano po wejściu na wagę umarłam ;)
80 dni diety się opłacało... taki widok! Kiedy ja to ostatni raz widziałam tę ósemkę...;3 :)
P.S. 192 osób dodało mnie do znajomych, dziękuję! ;3
Pytanie się powtarza więc informacja dla wszystkich
(nie będę tego pisała milion razy):
Od 2 sierpnia minęło 81 dni, schudłam w przybliżeniu 11 kg. Byłam i wciąż jestem na diecie 1000 kcal, jem owoce, warzywa, jogurty, piję dużo wody. Nie jem słodyczy, tłuszczu, smażonego, chleba, kaszy, ryżu, ziemniaków, makaronu, nie piję kolorowych słodzonych ani gazowanych napojów, soków, nie zawaliłam ani razu.
Jak chcesz schudnąć to jedz 5 posiłków dziennie co średnio 3 godziny, nie jedz po 18, śniadanie obowiązkowe, maksimum godzinę po przebudzeniu!
Jeśli chodzi o ćwiczenia: na samym początku ćwiczyłam ale teraz nie mam już siły ;3 Jak robię brzuszki to kości kręgosłupa wbijają mi się w podłogę co jest strasznie bolesne. Nie mam na to siły ani czasu ;x
Powodzenia ;3