Każdy inaczej definiuje szczęście. Dla bezdomnego jest to dach nad głową, dla chorego szansa na operację, dla samotnego druga osoba, dla pracowitego zasłużony awans. Ważne by znaleźć swoje osobiste szczęście a nie przejmować cudze wartości. Tylko Ty wiesz co dokładnie sprawia Ci radość, bez czego życie jest szare i smutne. Rób wszystko z sercem. Całym, złamanym, beznadziejnie zakochanym, zdrowym, chorym, po prostu z całych sił. Nieistotne jak długo to potrwa, ile będziesz musiał w to zainwestować i włożyć energii. Każda łza, każda kropa potu, każde otarcie przybliża Cię do osiągnięcia celu. Któregoś dnia spojrzysz w lustro i powiesz, że było warto.
Codzienny trening w drodze do chwały! Świat jest za duży, żeby być małym! :D