I o co Tyle milczenia?
W takiej ciszy źle brzmi do widzenia.
Ja nie proszę, nie płaczę, ja kocham codziennie inaczej...
Czasami wydaje mi się że jedyne co mnie tutaj trzyma to grawitacja. Nie chcę przez to powiedzieć że jestem ponad wszystko.
Ja chcę to jedynie napisać...
Łatwo ulegam marzeniom, szczególnie kiedy za oknem pojawiają się pierwsze promienie słoneczne. Nie sposób wtedy myśleć o tym, o czym w moim wieku powinno się myśleć. Wychodzi na jaw moja nieracjonalna strona osobowiści, która ciągnie mnie w stronę sceny, miłości, zapomnienia. Marzenia nie ulegają grawitacji. One uskrzydlają, działają dokładnie odwrotnie. Problem w tym że wolę skrzydła od uziemienia i zastanawiam się do czego mnie to prowadzi.
Każda nasza noc, do utraty tchu.
Zakochany wzrok i spotkanie ust.
Przenikanie dusz, obietnice twe.
I mój złoty pot, gdy kochamy się...
... mogą jutro być.
Cała sztuka polega na tym, żeby oderwać się od ziemi, ale nie odlecieć. Z tym że nie jestem pewien czy tego właśnie chcę. Złotego środka który pięknie wszystko zrównoważy. Wiem tylko że kiedy czuję na twarzy świeży, marcowy podmuch wiatru... marzę o tym żeby być jak on. Nieprzenikniony.
Grawitacja.
Nie obejmie nas.
Nie chcę spadać, nie chcę widzieć jak...
spadam.
piosenka na dziś
-KLIK-
-----------------------------------------------------
Lubię
skóry mojej smak i fakt
że zawsze jestem na tak.
I lubię też
w moich ustach słowo fuck.
I lubię...
ten smak gdy w ustach mam słowo
fuck.