// .bo doceniamy kogoś,jak już naprawdę go stracimy. //
chyba dobra jakoś <ok>
bez kitu ten weekend tak mi się dłużył..
zaczynamy i byle do piątku.
dziś obiecałam sobie że już zero płakania,zero zmartwień,zaczynamy wszystko na nowo.
podchodzimy do wszystkiego z dystansem. :)
wczorajsza jedna wiadomość,strasznie mnie zaskoczyła ;o nagle wszyscy są dla mnie mili,chyba czegoś chcą ;o
po prostu lubię płakać rankami wspominając jak było dobrze,jak tęsknie..
coś na mój humor obecny :)
+ mój sen,maasakra
realistyczny,że Ooo.
'And I remember all those crazy things you said
You left them running through my head
You're always there
You're everywhere
But right now I wish you were here..'