co za Wielkanoc.!
no no
Piątek z Patrykiem, jak zawsze <3
już pierwsze prawie zerwanie
boje się
troche
tak
troche bardzo
..
sobota NO URODZINY KINGI OCZYWIŚCIE
miało być fajnie
i było jeszcze lepiej..
z tego ca ogarniam to zdrowie Kingi<3
Biedny Kubuś
już niegdy więcej, tak.?
Ogólnie to pozdrawiamy z krzaków
z ziemi i z drzewa
<3
i niedziela
fajny spacer *.*
tak romantycznie płakać przez wiatr
i mieć zawsze na kim się wypłakać
haha.<3
i wracać o 22.30 tuż przed moimi rodzicami. :*
poniedziałek skate park
i elo ziołmki.<3
tak wysoko
:D
lecimy z tym
joł hahah