Nie wiem jak mam się zachować.
Nie chcę być traktowana w ten sposób. Nie obchodzi mnie czy to 3 miesiące czy 3 lata. Chcę czuć się najważniejsza, a mam wrażenie, że już przestałam taka być. Jakbym się znudziła.
Nie tak łatwo jest kochać, nie tak łatwo być razem, kiedy wszystko najlepsze dawno już za nami.
Nie wiem, w którym momencie zaczęliśmy iść w różnych kierunkach. Staram się o tym nie myśleć, chociaż powinnam.
"Trzeba stale uważać, żeby kogoś nie zranić".
Tylko ciekawa jestem jak on będzie się czuł jeśli znajdę w Sosnowcu nowych znajomych i zmiast do niego na weekend, to pójdę z nimi na imprezę.
Nie chcę żeby poczuł się tak jak ja dzisiaj. Już drugi raz.
Nie mam pojęcia co o tym wszystkim sądzić.