photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 19 LISTOPADA 2007

[znalezione w internecie.]

 

 

Ustalmy umownie, że dzień dzisiejszy będzie końcem tego starego i niedobrego stanu. Od dziś wyrzucę te wszystkie złe nastroje, a wszystkie moje fascynacje wspomnieniami sprzed kilku miesięcy zgniotę w kulki jak zapisane bzdurami kartki papieru i zakopię na dnie kosza, którego nie opróżnię mimo wszystko. Tak. Tak. Myślę, że tak będzie najlepiej, bo punkty graniczne działają na człowieka mobilizująco. Ta data z kilku cyferek jako symbol jest niezwykle i racjonalnie ważna. Dobra, poddajmy się więc temu.

Zdejmuję ciężki, ciemny, brudny płaszcz, wieszam go na wieszaku mieszkania, które właśnie opuszczam na zawsze i ubieram puszysty wełniany sweter przeplatany miłym moherem. Zamykam za sobą drzwi na dwieście zamków i klucze wrzucam do studzienki na bocznej uliczce.

 

Dzień dobry, państwu.

 

Ale to z wczoraj, no.

Komentarze

~jankiee dobrze:))
20/11/2007 22:31:54
xsilesiax z anglistyczno-polonistyczno-kulturowej. nie. ;)
20/11/2007 21:17:25
Użytkownik usunięty wiadomo ;D
jesteśmy najnaj!
20/11/2007 17:09:44
Użytkownik usunięty a więc powodzenia na nowej drodze :*
20/11/2007 16:53:02
~merenwen tenskiem sobie za Tobom.... :*
20/11/2007 10:24:42
jankiee Bryś:)
Idziesz na koncert Pidżamki?
Możesz iść nawet w tym sweterku xD
Wiem, metafora taka xD

=*
19/11/2007 22:08:39
Użytkownik usunięty właśnie!
teraz tylko triumfujemy!
19/11/2007 21:48:11