Kto to przyszedł przecież Natan śpi.
-Natan to Ty?Zapytałam było ciemno więc nie widziałam kto to
-Nie to nie on.Chodź będzie fajnie.Odpowiedział nieznajomy
Zaczełam krzyczeć na cały dom i spadłam z łóżka żeby ucieknąć ale do pokoju wpadł Natan.
-Jejku co się stało że tak krzyczysz?Zapytał
Zaświeciłam szybko światło.Obok łóżka stał Sebastian
-Chciał mi wejść do łóżka.Powiedziałam zapłakana do Natana
-Czy cie pojebało?Co ty tu kur..robisz?Zapytał wkurzony Sebastian
-To co chce i nic Ci do tego. Widać było że jest wstawiony ale jak on wszedł do domu?
Natan był tak wkurzony że wziął go za ubrania i wywalił z domu a potem za bramę.Ja zostałam roztrzęsiona w pokoju.Wrócił do mnie do pokoju.Usiadł na łóżku i mnie przytulił.
-Dobrze że byłem w domu i że krzyczałaś.Powiedział
-Myślałam najpierw że to Ty a to on...
-Zabije go jutro!
-On był pijany i nie wiedział co robi
-A pomyślałaś jakby mnie nie było i coś zrobił? Zapytał wkurzony
-Jakoś bym sobie poradziła
-Jasne.Chodź zrobie coś do picia Ci i położysz się
-Nie zasnę teraz.
-Musisz.
Poszliśmy do kuchni,byłam roztrzęsiona i słaba.Zrobił mi herbate i jakieś kanapki.
-Nie jestem głodna.Powiedziałam
-Ale masz zjeść.
-Nie chce i nie mam zamiaru jeść
-Rób sobie jak chcesz.Wyszedł z kuchni i poszedł nawet nie wiem gdzie
Ja wziełam herbate i poszłam do pokoju.Położyłam się i zaczełam płakać.Już wszystko zaczeło mnie wkurzać.Czemu on nie może zrozumieć że nie chce jeść,nie potym co się stało.Powoli zaczełam zasypiać i wiedziałam że wszedł do pokoju.Pocałował mnie w policzek i powiedział"przepraszam" nie chciałam już z nim gadać więc udałam że śpie.Rano przebudził mnie silny wiatr na polu.Ubrałam się i poszłam wpuścić Aresa do domu.Poszłam do kuchni i zrobiłam dwie kawy i śniadanie.Udałam się do pokoju Mateusza i obudziłam Natana.
-Wstawaj! Powiedziałam
Zaczełam z niego ściągać z niego koc.
-Ej no jeszcze 5 minut!
-No na pewno nie! Czeka kawa i dobre śniadanie
-A to już idę.
Poszłam do kuchni i zaczekałam na niego.Do domu wszedł Mateusz z Anią.
-Cześć Patt.Powiedziała Ania
-No cześć,chcecie kawy?
-Pewnie.
-O siema.Powiedział Natan któy wszedł do kuchni
-Natan?Ty tutaj spałeś?Zapytał Mateusz
-No tak u Ciebie w pokoju
-Hahahaha jasne takie kity to nie mi wciskaj!
-Mateusz zamknij się! Powiedziałam
-Dobra dobra
-An idziemy posprzątać jak zjemy?Tylko same bo chce Ci coś powiedzieć
-No pewnie.
Po godzinie poszłyśmy do niej do domu.Poszłyśmy przez plaże i zrobiłyśmy błąd bo wiało strasznie.
-No to co mi chciałaś powiedzieć?Zapytała
-Wczoraj w nocy do łóżka wszedł mi pijany Sebastian jak on wszedł do domu to nie wiem ale zaczynam się bać
-CO?! Zrobił Ci coś??
-Nie nic bo Natan przyszedł
-Jejku to chociaż tyle
-No tylko że jak go spotka to go zabije
-Może nic mu nie zrobi
-Oby
Posprzątałyśmy z Ania i poszłam do domu.W domu siedział tata w kuchni z ciocią Rozi.
Inni zdjęcia: ... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24