photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 24 SIERPNIA 2018

PERFECT

Perfekcja...? Co to ? Po co ? Dlaczego?
Są to ciężkie pytania, bardzo ciężkie.
Czy jestem perfekcyjna nie robiąc tego co obiecałam ? Czy jestem perfekcyjna łamiąc czyjeś zasady dążąc do szczęścia ?
To jest trudne, całe życie dąże do perfekcji psychicznej, w dalszej kolejności fizycznej, niestety jej nie osiągając. To jest smutne i przygnębiające. Z takich stanów bierze się depresja. Ale dziś nie o depresji. Dziś wylewamy niepewności do internetu. Czy zmiana dla kogoś nie wyklucza się z dążeniem do perfekcji wytworzonej przez nasze własne wyobrażenie o sobie? Hmm... Chyba Jedno z drugim się wyklucza. Nie możemy być perfekcyjni wg własnego wyobrażenia i jednocześnie zmienić sie tak jakby inni tego oczekiwali. Teraz inaczej - czy jestem w stanie zmienić się dla kogoś i zachować swoją perfekcję ? Nie. A czy jestem w stanie porzucić chęć dążenia do perfekcji na rzecz szczęśliwego życia ? Chcę, ale... Czy dam radę ? Nie mam pewności. Jeżeli założę, że moją perfekcją będzie szczęscie, to muszę dać radę. Po prostu przerobie wyznacznik mojej perfekcji, to najłatwiejsze rozwiązanie. Niestety życie nie jest takie proste. Są decyzje, które mają długofalowe skutki Czy jestem gotowa ponosić takie kosekwencje ? Ryzykować przyjaźć przez irracjonalne zasady, lecz dla kogoś bardzo racjonalne. A jeżeli chce z kimś coś budować to czy to powinny być tylko moje decyzje ? Raczej Nie. W takim przypadku każda decyzja powinna być wspólna. WSPÓLNA - a miss perfekt jest sama, wszytsko sama, zawsze samotnie decydująca. Czy da się porzucicć poczucie niezależności na rzecz czegoś "większego" ? A co to jest "coś większego"? "COś większego" dla każdego to coś innego. Dla jednych po prostu oparcie w drugiej osobie, a dla innych dom, dzieci - rodzina. Tylko strony co do wizji "czegoś większego" nie zawsze muszą się zgadać. I bam! Mamy kolejny problem dylemat. Zakładając przerwartościowanie perfekcji, czy można od tak o zmienić plany na życie i podejście do życia, by mieć stablilizację i "coś większego" ? Nie można, ponieważ będzie się z życia tupełnie niezadowolonym. To jest przykre, ale prawdziwe. "Coś większego" to obustronny kompromis. Nie można damemu decydować o tym kompromisie, bo to wtedy bedzie decyzja. Nie ma złych czy dobrych decyzji. Są tylko decyzje z większymi lub mniejszymi konsekwencjami. Miss perfekt poradzi sobie ze wszytskim.

 

Pokój ;D 

Informacje o missperfekt


Inni zdjęcia: :) nataliastarr99:)) nataliastarr99Mood downwardspiralTULIPANY ... part 9 xavekittyx:) dorcia2700tam na górze elmar;) virgo123Wystarczy tydzień i jak zielono bluebird11Futerko przewietrzone judgaf... maxima24