co za twarze! :D
Nie bez powodu nazywam ją czymś więcej niż siostra. Zawsze będzie przy mnie, może będzie wkurzona i będzie szeptała pod nosem "a nie mówiłam?", może będzie krzyczeć,
ale i tak będzie siedziała, patrzyła jak płaczę i przeklinała życie razem ze mną.