jedno Twoje słowo, jeden Twoj gest.
[walcze z nałogiem ucieczki gdziekolwiekbyledalej. spakowany plecak czeka przy drzwiach, nic prostszego, nic łatwiejszego. to ten moment kiedy chciałabym nie wiedzieć, nie być doświadczona, a wręcz przeciwnie - wolałabym być szczęśliwa i głęboko nieświadoma. uderza kruchość słów, które zostały przeżute jak guma do żucia; bezwartościowe.
autostopowanie zastępuję dymem. zaciągam się każda najdrobniejsza częścią ciała. to takie trywialne - zamienić przestrzeń na papierosy. przez chwilę cuję się jak powieściowi wieźniowie, którzy za nikotyne skłonni byli oddać życie.]
To byłoby takie proste, wziąć Cię za rękę i uciec w Bieszczady. na wakacje, na połoniny, na zawsze. przez nieskończoną ilośc momentów tonąć w Twoich słowach i w Twoich dłoniach; bezwstydnie sprawdzać jaki jest dalszy ciąg.
+bezdroża włoskie, bliżej niedookreślone
Inni zdjęcia: ttt bluebird11Bolczów elmarDla mnie już czwartek patusiax395Zapraszam! thevengefuloneKolejna wylinka pamietnikpotworaKaruzela Arka Noego bluebird11Zegar kolejowy ? ezekh114Blu-tu. ezekh114Przygoda na greckiej Evii 4/4 activegamesPrzygoda na greckiej Evii 2/4 activegames