Anyny kropka
nie mam weny.
wszystko troszku na siłę.
a jutro piątek weekendu początek ;)
parapa para pa para ;d
Jula, turlamy się ! hahahaha.
jest TEN bit ;)
To wszystko dzieje się tylko w Twojej głowie,
wcale nie płyniemy drewnianą łupiną przez rzekę krwi
i wcale nie zamykasz oczu by na to nie patrzeć.
Twoja łza na policzku nie jest prawdziwa,
a drżące ręce to fikcja literacka.
Tak na prawdę to marzenie ściętej głowy
pochowanej na dnie ludzkiej świadomości.