Jako dzieci nieprzystosowane do życia w społeczeństwie i uparcie od niego izolowane przez tak zwanych "nauczycieli" z naszej prywatnej szkoły, nie umiemy zachowywać się kulturalnie w miejscach publicznych.
Na zdjęiu ja i moje wspaniałe koleżanki w pociągu relacji Warszawa - Berlin.
Na szczęście w pobliżu nie było żadnych staruszek, duchownych ani nikogo, kto mógłby zgorszyć się naszym zachowaniem.