Koniec roku...
Jej, jak te słowa pięknie brzmią...
Koniec roku...
Jakoś dalej się nie moge do nich przyzwyczaić...
Koniec roku...tak! koniec roku! yes! Wreszcie męczarnie się skończyły!
Konic wstwawania o 7.00, nieprzespanych nocy, słuchania nauczycieli i ciągłego spóźniania się na pierwszą lekcjie! xD
Łosz w morde....
Tylko czemu ja tego nie czuje...?
Że są już wakacje?
Że teraz moge spać do 14.00 ?
Nie wiem.
Wiem tylko tyle, że teraz przez bite 3 tygodnie będę musiała siedzieć na dupie w domu, bo na 12.30 jade na rehabilitacje i nie moge jej przerwać.
Nawet na 1 dzień nie mogę sie z nich urwać, bo " nie będzie efektów ".
No ale czego nie robi się dla prostego kręgosłupa?
No ale jestem ZADOWOLONA.
Z siebie i ogólnie.
Chyba najbardziej mnie cieszy to, że rodzice byli na tyle mądrzy, że wyrwali nas ze świnoujskiej biedoty i uchronili mnie przed świnoujskimi gimnazjami, gdzie poziom jest niemalże jak w liceum.
Ot tak od razu. Z podstawówki, gdzie było błogo, do wyższej szkoły, gdzie masz taki przeskok, że przez pierwsze półrocze sypią się same jedyny.
A ja się ciesze, że chodze do mojego gimnazjum :)
Choć nie jest tam wysoki poziom to i tak mi pasuje.
Im mniej nauki tym lepiej xDD
A ta fota to moje piękne świadectwo.
Nie chce się chwalić średnią, no ale powiem.
4.86
Tylko bez kujonów! =='
Czerwony pasek i tytuł kujona ciągnie się za mną od 4 klasy podst.
Mam juz tego nawet powoli dość.
Ale tym razem moja średnia na koniec spadła poniżej 5.0!
Tak to normalnie miłałm 5.3
Od 4 klasy!
Mazagra!! [ czyt. masakra xD ]
A ja was kocham.
Nieważne jaką macie średnią i czy chcecie mnie zgwałcić, czy nie xD
Kocham:
-Silke :[zakochany]
-Żylete :[zakochany]
-Agi :[zakochany]
-Karolę:[zakochany]
-Lenkę [ mimo tego, że się ciągle się ze mną kłucisz w sprawie Toma xD ] :[zakochany]
-Szczelinkę:[zakochany]
-Kosę:[zakochany]
-Iżżola:[zakochany]
-Schwarzy:[zakochany]
-Trish:[zakochany]
-Kaś:[zakochany]
-DomiŚ:[zakochany]
-Edel:[zakochany]
-Beatkę:[zakochany]
- Billa [ ale nowość xD ]:[zakochany]
i wszystkich o których zapomniałam ;*