232. Evree

Evree, home spa, złuszczający peeling do stóp + regenerująca maseczka do stóp

Kupiłam kiedyś w Rossku na promocji, użyłam dopiero gdy musiałam ratować stopy po wyjeździe nad morze.

Kupujemy dwuczęściową saszetkę - peeling + maska do stóp. 

Zacznijmy od peelingu:

Ja zużyłam wszystko za jednym razem, jakby się uprzeć wystarczyłoby na dwie aplikacje. 

Peeling jest niebieski, drobinki małe ale twarde, nie rozpuszczają się szybko. Dość intensywny zapach lawendy. 

Skład: Aqua (Water), Polyurethane, Caprylic/Capric Triglyceride, Urea, Glycerin, Cetearyl Alcohol, Ceteareth-20, Ethylhexyl Stearate, Cetyl Alcohol, Cera Alba (Beeswax), Lanolin, Pumice, Lactic Acid, Glycolic Acid, Citric Acid, Malic Acid, Salicylic Acid, Lavandula Angustifolia (Lavender) Oil, Acrylates/C10-30 Alkyl Acrylate Crosspolymer, Propylene Glycol, Diazolidinyl Urea, Iodopropyl Butylcarbamate, Disodium EDTA, Sodium Hydroxide, Parfum (Fragrance), Linalool. Jak dla mnie okej.

Maseczka:

Biała, o konsystencji kremu, dość gęsta, ale tragicznie źle wchłaniająca się w skórę, a praktycznie wcale.Zapach też lawendowy, ale delikatniejszy. Starczyła mi na dwa użycia. 

Skład: Aqua (Water), Urea, Prunus Amygdalus Dulcis (Sweet Almond) Oil, Canola Oil, Caprylic/Capric Triglyceride, Glycerin, Polyglycerin-3 Methylglucose Distearate, Isohexadecane, Glyceryl Stearate SE, Propylene Glycol, Hydrolyzed Caesalpinia Spinosa Gum, Caesalpinia Spinosa Gum, PPG-3 Benzyl Ether Myristate, Cetyl Alcohol, Cera Alba (Beeswax), Panthenol, Allantoin, Tocopheryl Acetate, PEG-8, Tocopherol, Ascorbyl Palmitate, Ascorbic Acid, Citric Acid, Lavandula Angustifolia (Lavender) Oil, Inulin Lauryl Carbamate, Xanthan Gum, Disodium EDTA, Lactic Acid, Polyacrylate-13, Polyisobutene, Polysorbate 20, Diazolidinyl Urea, Iodopropynyl Butylcarbamate, Parfum (Fragrance), Coumarin, Butylphenyl Methylpropional, Limonene, Linalool, Lyral, Alpha-Isomethyl Ionone. Ujdzie, choć bez szału.

Działanie:

Po dość krótkiej "kuracji" efektu wow nie było, ale lekka poprawa stóp owszem. Ogólnie produkt fajny, tylko wiadomo saszetki nie poręczne, do tego to kiepskie wchłanianie, nie wiem czy jeszcze kiedyś sobie zafunduje takie mini spa;) Choć jak ktoś lubi zapach lawendy to polecam mimo wszystko:D