Nikt nie mówił, że będzie łatwo. Ale z drugiej strony nie pomyślałabym, że będzie tak ciężko. Powoli przerasta mnie ta cała sytuacja. Minęło już prawie pół roku jak żyjemy na odległość. Każdy wyjazd boli tak samo. Serce pęka, morze łez. Jeszcze drugie tyle. Naprawdę podziwiam ludzi, którzy dają radę tak na dłuższą metę.
Jeszcze jest kilka kwestii na miejscu, które nie dają mi spokoju. Nic się nie zmienia, coraz częściej trzeba uważać co i do kogo się mówi. Przykre.
Więc obydwoje żyjemy aktualnie pracą, tęsknimy, odliczamy dni do kolejnego zjazdu. Damy radę. Musimy. Kocham Cię.
20 MARCA 2020
14 MARCA 2020
12 PAŹDZIERNIKA 2019
21 SIERPNIA 2019
29 LIPCA 2019
19 CZERWCA 2019
12 MAJA 2019
10 MARCA 2019
Wszystkie wpisy