photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 30 LIPCA 2008

Głupota własna, nieograniczona.

Za dużo znajomych za mało prawdziwej miłości.

Czuje niedosyt, wielki niedosyt.

Z dnia na dzień oczekuje na nadejście panny odzianej w czerń.

Czerń śmierci.

Może przesadzam?

Myślicie, że łatwo jest stwierdzić, ze tak naprawdę nikt Cię nie potrzebuje.

Może zabardzo się staram?

Może nikt tego poprostu nie dostrzega?

Brakuje mi wsparcia.

Wszystkiego mi brakuje...

Czemu nie moze być tak jak bym tego naprawdę chciała?

Nigdy tak nie jest.

Boje się sparzenia.

Wszystkiego się boję.

Może dlatego, że za dużo razy się sparzyłam.

Kiedyś odnajdę prawdę-choć w to wątpię.



 



Trace wiele, ale nie mogę powiedzieć więcej.

Choć bardzo bym chciała.

Boję się okazywać uczucia.

To nieuleczalne.

Moje poczuci że jestem nie potrzebna jest zbyt duże by móc je opisać.

W ogóle nie wiem po co to robie ale czuje ze muszę.

Jestem chyba zbyt głupia by pojąć wielkość tego śwaita.

 

Znowu płaczę na piosenkach Nosowskiej.

 

 

Cały kurz spod wycieraczki pod moją możesz wmieść.

Odpadek-śmierć.

Ja Ci to zutylizuje, a ty idź.

Idź i błyszcz, promieniuj i świeć.