ŻEGNAJ.

Zobaczyłam Cię wczoraj. Zobaczyłam twój uśmiech. Twoje niebieskie oczy i nagle wróciło wszystko co z tobą związane nocne rozmowy, spotkania. Właśnie wczoraj zdałam sobie sprawę, że to były moje najlepsze chwile w życiu. Wątpie, że ktoś da mi tyle szczęścia i doprowadzi momentalnie do łez tak jak ty. Stwierdziłam, że wtedy byłam cholernie szczęśliwa nic mi nie dawało tak ochoty do życia jak ty. Miałam dla kogo wstać rano z łóżka, uśmiechać się, nieprzespać nocy bo rzeczywiostość była lepsza niż sen. Każda kawa z rana miała sens, każda porażka na boisku miała sens...pamietam jak mówiłes żebym nigdy sie nie poddawała i że kiedyś się uda. Widzisz nie poddałam się wczoraj to widziałeś szkoda, że Cię tu kurwa nie ma. Wszystko się zmieniło, żegnaj. :)