Nie wiedzać gdzie podążam zawsze stałam w tym samym miejscu. Przejmowałam się drobnostkami, ludźmi którzy nigdy nie będą takimi jakimi chciałam, każdym potknięciem, a rzeczy najważniejsze i ludzi, którzy zawsze mnie kochali - miałam na boku. Miałam to gdzieś, że oni cierpią to chyba było najgorsze. Ciągło mnie na tą złą strone z której teraz nie mogę się wydostać. Chciałabym tak teraz wiele zmienić, najlepiej cofnąć czas i zacząć wszystko od początku. Daliście mi szanse nie będę ją wykorzystywać na ludzi którzy mają mnie kompletnie gdzieś.