Jesteśmy już dwóma nogami w 2015 roku. Z trudem pożegnałam ten 2014 rok. Lecz może ten bd jeszcze lepszy? Mam nadzieje. Spędziłam wspaniałe chwile z wieloma ludźmi. Nawet przez głupią wiadomość od nich się uśmiecham. Przez głupi żart, śmiech. Dziękuje za miłe słowa skierowane do mnie, przydały się. Po mimo wielu potknięć ja i tak nie upadłam. To zabawne co ludzie i czas z nami robią. Tak wspominam ten 2014-nasty i nie był on najgorszy, czasem zakręci mi się łza w oku, ale czasem pojawi mi się uśmiech wspominając te chwile. Nie wiem a moze w 2015 roku skupie się na Sobie? Chciałam pomóc ale kiedy chce dobrze wychodzi źle..Nie chce się mieszać żeby nie było źle - to też jest źle. Z tego co widzę to ludzie fałszywi, któzy odzywają się jak tylko coś chcą nadal są w moim życiu. Sama ich wpuszczam, przez szeroko otwarte drzwi dla każdego..

Mam nadzieje, że w tym roku spełnią się moje marzenia związane nie tylko z oceną dopuszczającą z Matematki, ale także głebokie marzenia związane z Tb. Nadal coś chyba we mnie zostało z tymi uczuciami...