by Arni ofc :)
Koniec lenistwa! mój mózg składa się teraz z sernika i czekoladowych jajek.
wyszło słońce i jest cudownie :)
chociaż jedna rzecz mnie przygnębia niemiłosiernie.
mimo, że Zabrze jest całkiem blisko
to nie to samo co 10 minut drogi z buta, by usłyszeć kochane "czeeeeeeeeeść misiek".
ah, trzeba to przeżyć, ale będę tęsknić.
wczorajszy motyw http://www.youtube.com/watch?v=s0AOM2i9Yb0