To jest najpiękniejszy okres w moim życiu. Radość w oczach dziecka gdy jesteśmy razem jest nie do zastąpienia niczym innym. Chwile spędzone z nim teraz gdy dopiero co poznaje świat , gdy wszystko dla niego jest pierwsze są bezcenne, jestem dumny że mogę w tym jego poznawaniu świata uczestniczyć. Każda mała rzecz go cieszy, każdy kwiatek na łące, każdy strumyk w lesie, spadające krople z nieba i nasz duży kolorowy parasol też. On ma teraz to czego my dorośli już nie mamy, coś co my już poznaliśmy, a ja przy moim synku odzyskałem to coś co on ma. Cieszy mnie wszystko to co i jego cieszy, przez mojego syna staje się dzieckiem, odpowiedzialnym i dorosłym ale dzieckiem. Dziękuje Synu.